poniedziałek, 19 sierpnia 2013
Czuję miętę - czyli miętowozielone kolczyki
Kolczyki powstały na szybko, bo dla siebie ;) na uroczystość ślubu kuzyna. Wykorzystałam akrylowe kamienie w odcieniach jasnej zieleni i turkusu, koraliki toho 11o opaque lustered turquoise oraz kilka sztuk 11o trans rainbow dark peridot i złote kuleczki. Mimo wielkości są superlekkie, podszyte filcem i na sztyftach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne i niebanalne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, szczególnie, że mięta nadal w modzie! :D
OdpowiedzUsuń