Po różowych kolczykach kontynuuję temat zestawienia mocnego różu z czernią. Wczoraj skończyłam bransoletę, a w planach jeśli zdążę jeszcze mam broszkę. Sutasz różowy, czarnyh, akrylowe kamyki do naszywania, koraliki toho. Częściowo podszyta czarnym filcem. Mocno nieidealna, ale na poprawki nie mam już czasu.
i w zestawie z kolczykami:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz